Blizna może powstać w różnych okolicznościach – tak naprawdę wystarczy drobne zranienie, żeby na naszej skórze pozostał ślad, często na całe życie. O ile drobna rysa po skaleczeniu zazwyczaj nie wpływa na jakość funkcjonowania, o tyle te powstałe wskutek interwencji chirurgicznych czy poważnych wypadków powinny zostać objęte kontrolą, a w razie konieczności, również rehabilitacją.

Terapia blizny pooperacyjnej – dlaczego warto?

Aktywne blizny mogą powodować liczne dysfunkcje, takie jak zaburzenie czucia czy ruchomości. Aby lepiej zrozumieć problem, warto wyobrazić sobie organizm jako sieć połączonych ze sobą struktur – tkanek i powięzi. Jeśli jedna z nich zostanie naruszona, dyskomfort możemy odczuwać także w innych miejscach. W przypadku głębokich blizn pooperacyjnych dodatkowo należy wziąć pod uwagę bliznowacenie oraz tworzenie się zrostów wewnątrz, na przykład jamy brzusznej. Właśnie wtedy doskonale sprawdzi się rehabilitacja blizny pod okiem doświadczonego specjalisty.

Jak przebiega rehabilitacja blizny?

Pierwsza wizyta u fizjoterapeuty powinna być poprzedzona zgodą lekarza – to ważne zwłaszcza w przypadku poważnych zabiegów, które wiążą się z długim okresem rekonwalescencji. Rana musi bowiem być dobrze wygojona, dlatego terapia możliwa jest najczęściej dopiero po około 3-4 tygodniach od uszkodzenia. Zbyt wczesna mobilizacja blizny może doprowadzić bowiem do efektu zupełnie odwrotnego, a więc przerostu tkanek, a nawet tworzenia się zrostów.

Podczas spotkania rehabilitant oceni masę blizny, konsystencję oraz wrażliwość, a następnie na tej podstawie dobiera odpowiednią terapię. Rehabilitacja polega na doprowadzeniu do odzyskania ruchomości zbliznowaciałych tkanek we wszystkich kierunkach. W tym celu stosuje się na przykład technikę rolowania dynamicznego i statycznego, jak i również rozciągania – wzdłużnego, poprzecznego lub skośnego. Zabiegi przeprowadzane są spokojnie, a przy tym uważnie – tutaj najważniejszy okazuje się czas oraz dokładność, a nie intensywność nacisku podczas masażu.