Kule ortopedyczne ułatwiają funkcjonowanie osób o ograniczonej sprawności ruchowej, ale tylko ich prawidłowe używanie zapewni maksymalny komfort oraz optymalne odciążenie kończyny. Choć czynność ta wydaje się prosta, na początku może sprawiać trudności. Jeśli to możliwe, warto więc jeszcze przed pierwszą próbą dowiedzieć się, jak prawidłowo chodzić o kulach.

Dlaczego warto nauczyć się prawidłowego używania kul?

Wspomaganie się kulami ortopedycznymi jest nie tylko najlepszą formą lokomocji dla osób po urazach czy operacjach, ale też jednym z najważniejszych sposobów na kształtowanie prawidłowych wzorców ruchowych po dłuższej przerwie. Kule pomagają w utrzymaniu równowagi oraz stabilizują, a przede wszystkim pozwalają unikać nadmiernego obciążania kończyn dolnych. Dzięki dobrej technice oszczędzamy także swój czas i energię, a w efekcie mamy szansę na szybszą regenerację. Warto pamiętać, że kule powinny być indywidualnie dopasowane. Najczęściej stosowane są dwa rodzaje kul. Pacjentom, którzy nie mają urazu w obrębie ręki, poleca się używanie tych łokciowych. W innym przypadku lekarz może zalecić model pachowy.

Chodzenie o kulach – najważniejsze zasady

Wielu pacjentów zastanawia się, czy chodzenie o jednej kuli to dobry pomysł. Obecnie nie zaleca się takiego rozwiązania, ponieważ wpływa to niekorzystnie na postawę ciała oraz  może doprowadzić do schorzeń kręgosłupa czy szyi. Jeśli chodzi o samą technikę chodzenia, najważniejszą zasadą jest jednoczesne przesuwanie obydwu kul i nogi po urazie. Należy robić to w równym tempie – noga nie powinna zostawać w tyle, lecz podążać w jednej linii z kulą. Ruchy oraz postawa powinny jak najbardziej przypominać te naturalne dla zdrowego człowieka.

Co niezwykle ważne – każdy krok musi zaczynać się od ustawienia na podłożu pięty i następnie „przetoczeniu” stopy. Na końcu należy oderwać od podłoża duży palec. Jeśli to możliwe, powinno się także wykorzystać naturalne zgięcie stawu kolanowego. Dzięki temu w późniejszym czasie łatwiej wrócimy do prawidłowego wzorca ruchowego.