Hipermobilność stawów to inaczej ich nadmierna ruchomość. Choć u wielu osób nie powoduje zauważalnych dolegliwości, w niektórych przypadkach wiąże się z objawami mięśniowo-szkieletowymi, bólem czy zwyrodnieniami stawów. Skąd się bierze i jak można zapobiegać negatywnym skutkom tego schorzenia?

Nadruchomość stawów  – przyczyny i diagnostyka

Nadmierna ruchomość stawów powstaje w wyniku dziedzicznych zaburzeń tkanki łącznej. Wiąże się z nią szereg schorzeń, takich jak zespół Marfana, czy wrodzona łamliwość kości. Jak przejawia się hipermobilność? Przypadłość ta diagnozowana jest u osób, które mają zdolność do nienaturalnego wyginania palców, nadgarstków, łokci czy tak zwane przeprosty kolan. Oprócz tego często takie osoby potrafią zginać się w pół oraz bez problemu kładą dłonie na płasko na podłodze podczas skłonu w przód. Nadruchomość nie zawsze prowadzi do negatywnych skutków, ale zawsze warto kontrolować hipermobilność stawów u dzieci i pozostać czujnym. Cierpiące na nią osoby mogą uskarżać się na bóle, osłabienie mięśniowe czy koślawość kolan, a także być bardziej podatne na zwyrodnienia. Może występować również zmniejszona gęstość kości, co prowadzi do ich większej wrażliwości na urazy.

Hipermobilność stawów leczenie  – pomocna fizjoterapia

Organizm osób z tą przypadłością często nieświadomie sam adaptuje się do sytuacji. Mechanika ciała zmienia się, a to prowadzi do uczucia zmęczenia i często także nasilenia dolegliwości bólowych. W terapii hipermobilności stawów pomocne okazują się masaże tkanek miękkich, kinesiotaping, polegający na oklejaniu części ciała specjalnymi taśmami, które stabilizują stawy, a także terapia punktów spustowych, pozwalająca uwolnić różnorodne napięcia mięśniowo-powięziowe. Osoby dotknięte nadruchomością nie powinny rezygnować z aktywności ruchowej. Wręcz wskazane jest, żeby stosowały delikatne ćwiczenia rozciągające, praktykowały pływanie, jazdę na rowerze, pilates czy jogę oraz inne dyscypliny pomagające stabilizować sylwetkę.